Praca, dom, obowiązki. Jeśli jeszcze do tego dochodzi wychowanie dziecka czy opieka nad zwierzęciem, szybko okazuje się, że doba jest zdecydowanie za krótka. Co robić? Sen to 8 godzin, praca to kolejne 8 godzin. 24 godziny – 8 godzin na sen – 8 godzin na pracę = 8 godzin „wolnego”. Te 8 godzin możesz spożytkować na relaks czy rozwój osobisty, ale w praktyce szybko okazuje się, że brak ci chwili nawet na wypicie kawy, nie mówiąc już o jakiś kursach czy szkoleniach. Jak temu zaradzić? Jak mieć więcej czasu dla siebie?
Badania na temat niebalaganka.pl
Ania Legenza przeprowadziła w roku 2018 badania odnośnie podziału obowiązków w związku. Udział w badaniu wzięło 1 159 osób.
Pełne badania znajdziesz tutaj: https://niebalaganka.pl/podzial-obowiazkow-wyniki-badania-2018/
98% ankietowanych (1 134) to były kobiety, a 2% (19) mężczyźni. 63% ankietowanych (729) osób jest w wieku 25-34, a 17% ankietowanych (195) w wieku 18-24. 61% ankietowanych (704) mieszka w dużym mieście. 63% ankietowanych (730) pracuje poza domem. 50% osób biorących udział w badaniu tworzy dwuosobowe gospodarstwa domowe. 61% ankietowanych (704) mieszka w dużym mieście. 63% ankietowanych (730) pracuje poza domem. 50% osób biorących udział w badaniu tworzy dwuosobowe gospodarstwa domowe.
Ania zapytała o kilka czynności domowych, jak prasowanie, pranie, przygotowywanie posiłków, zmywanie naczyń, codzienne sprzątanie (np. odkurzanie, mycie zlewu, sprzątanie łazienki), gruntowne porządki (np. mycie okien), zlecanie usług do wykonania (np. wezwanie hydraulika), wyrzucanie śmieci, wykonywanie drobnych napraw (np. udrożnienie odpływów, wbicie gwoździ) itp. O ile „męskimi sprawami” jak wbijanie gwoździ czy wezwanie hydraulika zajmują się mężczyźni, zdecydowana większość obowiązków spada na kobiety.
Chcesz mieć więcej czasu dla siebie? Skończ pracować na dwa etaty!
Zastanów się – czy aby na pewno podział obowiązków w twoim domu jest równy? Może ty robisz znacznie więcej niż twój partner czy partnerka? Może prawie dorosłe już dzieci też należy „zagonić do roboty”? Stereotypowo kobieta pracuje, po pracy zajmuje się domem i dziećmi, później idzie spać i następnego dnia znów to samo. Pamiętaj, że ty też masz prawo być zmęczona, też masz prawo na chwilę relaksu czy odpoczynku. Nie, nie musisz robić obiadu mężowi, jeśli ledwo stoisz na nogach. Nie, wychowanie dziecka to nie tylko obowiązek matki.
Jeśli czujesz, że brak ci czasu dla siebie, zacznij od solidnego podziału obowiązków, najlepiej wraz z harmonogramem sprzątania! Nie pozwól sobie wejść na głowę. Jeśli mieszkasz z innymi ludźmi, obowiązki domowe są także ich obowiązkami, nie tylko twoimi. Podział obowiązków sprawi, że dwie osoby mogą robić różne rzeczy w tym samym czasie, a to prowadzi do zmniejszenia czasu poświęcanego na obowiązki domowe, aż o 50%! Jeśli więc obowiązki domowe w skali doby zajmują ci np. 3 godziny to nagle zyskujesz, aż 1.5 godziny wolnego
Podział obowiązków domowych to kluczowy aspekt jakiejkolwiek relacji. Z pewnością nie chcesz pracować na etacie, a dodatkowo być kucharką, sprzątaczką czy opiekunką. Usiądź wspólnie z partnerem i określcie co robi dana osoba, w jaki dzień to robi i kiedy to robi.
Zacznij robić dwie rzeczy naraz, czyli multitasking
Mówi się, że kobiety mają ogromną podzielność uwagi i tak, w wielu przypadkach jest to prawda. Multitasking, czyli robienie dwóch lub więcej rzeczy naraz to kolosalna oszczędność czasu. Gotujesz obiad? W czasie kiedy czekasz na makaron, zrób sobie kanapki do pracy na jutro, w końcu i tak już jesteś w kuchni, prawda? Samochód tankuj w drodze na zakupy, zazwyczaj stacje benzynowe są zaraz obok supermarketów. Śmieci wyrzucaj przy okazji spaceru z psem lub w drodze na parking przed pracą. Ba! Możesz nawet, zamiast najpierw odkurzać, a potem zmywać podłogę, namoczyć normalnie mopa i „zamieść” wszystko w jedno miejsce i dopiero na końcu zebrać to zmiotką czy szufelką.
